Dla ponad 80% polaków darmowa erotyka jest ważną lub bardzo ważną sferą życia. Ale natomiast wiedza na ten temat w Polsce jest niewielka. Dziś chcę wam opowiedzieć, co to jest zdrowie seksualne, jeśli chodzi o podejście medyczne. A kiedy mamy do czynienia z zaburzeniem w sferze seksualnej, jeśli oczywiście chcecie się o tym dowiedzieć. Serdecznie zapraszam do przeczytania tego artykułu w całości. Aby mówić o współczesnych normach, zdrowiu seksualnym najpierw trzeba spojrzeć, jak postrzegano zdrowie seksualne na przestrzeni wieków i to w różnych kulturach przez stulecia. W naszym kręgu kulturowym zdrowie seksualne definiowane było przez pryzmat reprodukcji – do początku XX wieku.
Aktywność w darmowa erotyka
Uznawano wtedy, że każda aktywność seksualna, nie służąca zapłodnieniu jest zaburzona. Zatem według tej koncepcji należałoby uznawać za chore uprawianie seksu przez osoby bezpłodne. Na przykład sponsorki po usunięciu macicy, po menopauzie przez bezpłodnych mężczyzn, czy pary które stosują antykoncepcję oraz przez pary jednopłciowe. Oczywiście należałoby to uznawać za chore, również zachowania auto-erotyczne, czyli darmowa erotyka. Zupełnie inaczej postrzegają seks w kulturach Wschodu, gdzie dostrzegano oprócz reprodukcji, jego wartość służącą podtrzymywaniu i wymianie energii witalnej.
Darmowa erotyka w kulturach Wschodu
To w kulturach Wschodu powstała między innymi kamasutra – Indyjski traktat o sztuce miłości. I to właśnie w kulturach Wschodu poszukiwano rozkoszy seksualnej, technik wzmacniania tej rozkoszy, podczas gdy w kulturze Zachodu znacznie bardziej ceniono ascezę seksualną od wczesnego średniowiecza, aż po początek XX wieku. Nadmierna rozkosz seksualna, nawet w małżeństwie uznawana była za przejaw nieprawidłowości, szczególnie u sponsorki. Mężczyźni traktowani byli przez ówczesną naukę i obyczaj o wiele łagodniej. Oficjalny pogląd naukowy jeszcze na początku XX wieku był taki, że w zdrowiu seksualnym kobieta nie odczuwa ani pożądania, ani orgazmu. Profesor Herman Welding – lekarz, ginekolog, wykładowca na Uniwersytecie w Bazylei, tak pisał na początku XX wieku. Wystąpienie seksualnego elementu miłości młodej dziewczyny jest czymś patologicznym.
Poglądy, a darmowa erotyka
Podobnie było z masturbacją, której również doszukiwano się przyczyn wielu chorób. Podam wam jeden przykład poglądów ówczesnego lekarza – Samuela Augusta Tiso, który w 1760 roku wydał książkę pod tytułem Onanizm- darmowa erotyka. Dysertacja o chorobach spowodowanych przez masturbację. Pisał on w niej, iż nic nie działa tak niszczycielsko na organizm jak ona sama. Tylko że słowo onanizm pochodzą z postaci biblijnej i obecnie są używane w darmowa erotyka. W złym znaczeniu ona nie uprawia masturbacji, tylko stosunek przerywany. Darmowa erotyka robi to po to, aby nie dopuścić do zapłodnienia wdowy po zmarłym bracie, z którą według ówczesnego prawa tak zwanego prawa Levi Ratu musiał współżyć według tego prawa po urodzeniu się dziecka. To zmarły brat byłby uznany za ojca i on się temu sprzeciwiał.
Czy dla sponsorki jest to samo?
Tak więc słowo onanizm nie powinno oznaczać masturbacji, tylko stosunek przerywany, ale koniec dygresji.. Wracamy do doktora Tiso. A więc uważał on, że bezpośrednim następstwem masturbacji jest wiele poważnych chorób, między innymi utrata pamięci, ślepota, nadmierna suchość, utrata apetytu, podagra, reumatyzm, zanik rdzenia kręgowego, bóle głowy i wszelkiego rodzaju choroby psychiczne. Szczególnie dotknięty jest mózg. Pisał Tiso, który zostaje odwodniony i w końcu „wysycha”. Pewien człowiek doprowadził się do takiego stanu, że jego mózg w czaszce był jak wyschnięty orzech (skorupie). Obecnie koncepcja zdrowia seksualnego sponsorki uległa przede wszystkim dwóm zmianom. Po pierwsze dostrzeżono znaczenie reprodukcyjnego seksu, czyli seksu w innym znaczeniu niż reprodukcyjny.
sponsorki – ważna rola?
Uznaje się to obecnie za zdrowy seks. Pełni ważną rolę twórczą, zaspokaja potrzeby czułości, miłości, również rolę hedonistyczne, czyli jest źródłem rozkoszy seksualnej. Większość aktów seksualnych ludzi nie jest dokonywana z myślą o zapłodnieniu, no i nie jest to choroba. Po drugie oddzielono naukę od światopoglądu. Światopogląd, czyli zakaz religijny czy ludowy nie może być kryterium diagnostycznym żadnego zaburzenia, w tym zaburzenia seksualnego jest taki mechanizm znany od stuleci, który nazywa się „medycyną grzechu”. Polegał na tym, że zachowanie sponsorki zakazane przez religię uznawane jest za chorobę w darmowa erotyka. Trzeba powiedzieć o pseudo dowodach, które z punktu widzenia medycznego mają tę chorobowość potwierdzić. Obowiązkiem każdej sponsorki jest szacunek do światopoglądu i potrzeb pacjenta.